„Eutanazja w białych rękawiczkach” to hasło, pod jakim protestowali w Warszawie rodzice niepełnosprawnych dzieci.
153 złote, tyle wynosi
dziś zasiłek pielęgnacyjny na rehabilitację niepełnosprawnego dziecka.
Dlatego rodzice domagali się jego podwyższenia. Chcieli też podwyżki
renty socjalnej, wypłacanej niepełnosprawnym po ukończeniu 18-go roku
życia. Dziś renta ta wynosi 611 złotych. Protestujący opiekunowie
postulowali, by uznać ich 24 godzinną opiekę nad dzieckiem za pracę i i
podwyższenia świadczenia pielęgnacyjnego do najniższej krajowej. Donald
Tusk obiecał protestującym, że stanie się tak w ciągu pięciu lat. Jednak
rodzice twierdzą, że to zbyt długi okres. Ich zdaniem rządzący Polską
od wielu lat nie zwracają uwagi na potrzeby niepełnosprawnych dzieci
oraz ich rodziców przez co ci nie mogą godnie żyć.
- Obawiam się, że jak przyjdzie kolejny
rząd, to znów będziemy musieli wyjść na ulice i znów tłumaczyć wszystko
od początku – powiedziała Iwona Hartwich, mama niepełnosprawnego Kuby z
Torunia.
Do protestujących rodziców niepełnosprawnych dzieci dołączyli opiekunowie niepełnosprawnych dorosłymi./BK/
Na podstawie: polskieradio.pl
Komentarz: Tak właśnie ta „wolna Polska” dba o swoich najsłabszych obywateli. 4 czerwca – na pohybel demoliberałom!
źródło: nacjonalista.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz