W ciągu ostatnich lat rząd Donalda Tuska
przyzwyczaił nas już, idąc szlakiem swoich poprzedników, do
wiernopoddańczych deklaracji w stosunku do lobby żydowskiego – czytaj TUTAJ i TUTAJ.
W marcu pięcioosobowa delegacja z Izraela wspierana przez mieszkającego
w Warszawie dyplomatę spotkała się z przedstawicielami rządu – m.in.
ministerstwa spraw zagranicznych, sprawiedliwości i finansów – oraz
reprezentantami „opozycji”. Tematem był zwrot przez Polskę mienia osobom
ocalałym z „holocaustu” lub im spadkobiercom – czytaj TUTAJ.
Polska polityka wobec Izraela jest
jednoznaczna: Izrael ma prawo do istnienia w zabezpieczonych granicach i
ma prawo do obrony – mówił wczoraj (2 czerwca) wieczorem w Waszyngtonie
podczas konferencji Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego (AJC) minister
spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski. W przemówieniu, nagradzanym
kilkakrotnie oklaskami na stojąco przez półtora tysięczną widownię,
Sikorski zapewniał o „dobrych i silnych relacjach” między Polską a
Izraelem oraz podkreślał, iż w polityce polskiej wobec Izraela nie ma
dwuznaczności. Wyraził także wdzięczność amerykańskiej społeczności
żydowskiej z AJC za wspieranie w przeszłości polskiego członkostwa w
NATO i Unii Europejskiej.
Na podstawie: wp.pl
źródło: nacjonalista.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz