Na 1000 mieszkańców rodzi się w Polsce zaledwie 10 dzieci.
Specjaliści biją na alarm - zbliża się zapaść demograficzna. Wskaźnik
dzietności wynosi u nas zaledwie 1,3. Zajmujemy więc 208 miejsce na
świecie na 228 krajów. Aby zachować stabilność społeczeństwa i
gospodarki co roku nad Wisłą powinno przychodzić na świat 600-650 tys.
dzieci. Tymczasem w tym roku urodzi się ich zaledwie 370-380 tys.
Paradoksalnie, Polek które mogłyby zadbać o przyszłość
demograficzną kraju, mamy pod dostatkiem. Obecnie wiek 28-30 lat
osiągają kobiety, które przyszły na świat w czasie wyżu demograficznego z
lat 80. W okresie 1982-1984 rodziło się rocznie 700 tys. dzieci -
prawie dwa razy więcej niż obecnie. Ponadto zapoczątkowane w latach 90.
zmiany demograficzne spowodowały wzrost średniego wieku rodzących
kobiet. W 1990 r. wynosił on 26,2 roku, podczas gdy obecnie zbliża się
do 29 lat. Rośnie także grupa kobiet gotowych rodzić dzieci jeszcze
później - w wieku 30-34 lat.
Demografowie twierdzą, że wciąż
jeszcze mamy szansę, aby wykorzystać to pokolenie kobiet do zwiększenia
populacji Polaków. Później w wiek najwyższej płodności będą wchodzić już
znacznie skromniejsze liczebnie grupy pań.
źródło: aktyw14.net
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz