- Najbardziej widocznym, bezpośrednim przejawem niszczenia przez rząd drobnej przedsiębiorczości jest walka z handlem ulicznym. Państwo stosuje cały arsenał środków, głównie mandatów karnych (choć bywają to także środki administracyjne) - pisze p. Sieroń.
Podkreśla, że z roku na rok restrykcje w stosunku do ulicznych handlarzy są coraz większe. Autor zwraca uwagę, że "wszelkie regulacje, czy też podwyżki podatków, uderzają przede wszystkim w mniejsze podmioty", gdyż większe firmy stać na fachowe doradztwo i mają większe możliwości finansowe.
- Drobni przedsiębiorcy, z definicji, są rozproszeni i posiadają słabą pozycję przetargową, wobec czego trudniej w ich przypadku o skuteczny lobbing - zauważa ekspert. - Aby naprawdę pomóc drobnym przedsiębiorcom, państwo powinno zastosować się do zasady: „po pierwsze, nie wtrącać się”, czyli ograniczać regulacje oraz ciąć podatki i parapodatki, zwłaszcza koszty pracy - konkluduje p. Sieroń.
Zobacz także: Polowanie na przedsiębiorców
Źródło: mises.pl
Opracował: G.K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz