piątek, 14 czerwca 2013

# Nie będzie parku im. Rotmistrza Pileckiego?

Wszystko na to wskazuje, że w Łodzi nie powstanie park im. rotmistrza Witolda Pileckiego a to z powodu pism jakie otrzymał Przemysław Kicowski, łódzki działacz Ruchu Narodowego w odpowiedzi na projekt ustawy i petycję o zmianę nazwy parku.
W imieniu Pani Prezydent Hanny Zdanowskiej pismo przysłał … Łódzki Ośrodek Geodezji. Czytamy w nim, że „nadawanie nazw ulic i placów zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym (…) należy do wyłącznej właściwości Rady Miejskiej”, czyli innymi słowy w/w ośrodek nie jest kompetentny w tej sprawie. Pytanie w takim razie dlaczego Pani Prezydent zleciła mu odpisanie w jej imieniu, a nie zrobiła tego sama? Dodatkowo w następnych akapitach znajduje się informacja, że 9 kwietnia 2008 roku Rada Miejska przyjęła moratorium w sprawie zmian nazw istniejących ulic, plac i parków oraz, iż istnieje możliwość nadania nazwy dla parku bądź skweru, który nazwy jeszcze nie posiada. Pytanie tylko, czy mały skwer bądź teren zielony zasługuje na imię Pileckiego tak samo jak duży park w Łodzi?
Drugie pismo było od przewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi, Pana Tomasza Kacprzaka. Sam list treści wiele nie zawiera natomiast zawiera załącznik w którym znajduje się stanowisko Komisji Kultury Rady Miejskiej. W nim jest jedyna konkretna odpowiedź jaka została otrzymana czyli „zgodnie z obowiązującym moratorium (…) Komisja Kultury NIE PRZYCHYLA się do ww. wniosku”, czyli najprawdopodobniej park im. rotmistrza Witolda Pileckiego nie powstanie. Na koniec załączona jest także uchwała o moratorium z dnia 9 kwietnia 2008 roku.
Pomimo nieprzychylnej decyzji Komisji Kultury narodowcy nie zamierzają składać broni i dalej walczyć o upamiętnienie rotmistrza i zapowiadają ponownie złożenie petycji i projektu ustawy w sprawie zmiany nazwy parku Podolskiego. Dlaczego to zrobią skoro już raz zostało im to odmówione?
Rada Osiedla „Zarzew” przegłosowała JEDNOGŁOŚNIE uchwałę popierającą naszą inicjatywę w sprawie zmiany nazwy parku Podolskiego na im. rotmistrza Witolda Pileckiego – mówi Przemysław Kicowski z Ruchu Narodowego Łódzkie – Obecnie uchwała została przyjęta przez U.M.Ł. i czeka w Biurze Prawnym na stwierdzenie zgodności z prawem. Poparcie Rady Osiedla to na pewno duże wsparcie dla inicjatywy, ale nie jedyne. Poza tym udało się zebrać kolejne podpisy poparcia dla inicjatywy wśród mieszkańców i jest ich o wiele więcej niż za pierwszym razem, kiedy były zbierane w pośpiechu. Poza tym jak wiemy moratorium jest to tylko „tymczasowe wstrzymanie” wykonywania jakiejś rzeczy i w każdej chwili może być odwołane. Dlatego tym bardziej nie rozumiem dlaczego wszystkie urzędy się nim zasłaniają, moim zdaniem dla rotmistrza Pileckiego można by zrobić wyjątek – dodaje Przemysław Kicowski.
źródło:  narodowcy.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz