Raport Australijskiej Grupy Przemysłowej o efektach podatku od CO2
odczuwanych przez astralijskie firmy wykazuje, że jego wprowadzenie
okazało się "sabotażem gospodarczym", który nałożył "odwrotną taryfę
celną" - uważa WCz. Zofia Mirabella z Liberalnej Partii Australii.
Według badań przeprowadzonych przez Australijską Grupą Przemysłową, przedsiębiorcy szacują, że po wprowadzeniu podatku od CO2
koszty energii wzrosły przeciętnie o 14,5%. Najbardziej ucierpieli
producenci żywności, którzy nie kwalifikują się do żadnych rządowych
programów pomocowych, a jednocześnie nie mogli przerzucić dodatkowych
kosztów na klientów z powodu dużej konkurencji.
Rzeczniczka opozycji ds. przemysłu, WCz. Zofia Mirabella powiedziała, że z raportu jednoznacznie wynika, że podatek od CO2
niszczy australijskich producentów, ponieważ nawet gdy dany poducent
jest bardzo efektywny i stosuje najlepsze światowe praktyki w zakresie
redukcji emisji, i tak jest w gorszej sytuacji od producenta towaru
importowanego.
Źródło: news.ninemsn.com.au
Opracował: Piotr Kadaj
Ostatnio podobno opublikowano raport w którym naukowcy przyznają się do błędnych wyników.I to fakt,bo klimat ziemi jest zmienny i nie da się go kontrolować,a cały ten cyrk to tylko skok na kasę oraz metoda kontroli ludzkości oraz metoda na ograniczanie jej rozwoju..
OdpowiedzUsuń