czwartek, 17 stycznia 2013

# Brunon K. nie miał jak stworzyć bomby.

P. Brunon K. oskarżany o przygotowywanie zamachu bombowego na Sejm i prezydenta nie miał dostępu do materiałów wybuchowych pozwalających mu na przeprowadzenie terrorystycznego ataku - wynika z kontroli przeprowadzonej na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie, gdzie pracował domniemany zamachowiec - pisze "Gazeta Polska Codziennie".

Wcześniej media podawały, że p. Brunon K. materiały pozwalające mu na przygotowanie ładunków wybuchowych, których chciał użyć w czasie zamachu na Sejm, przechowywał na uczelni. Wewnętrzna kontrola przeprowadzona na Uniwersytecie Rolniczym wykazała jednak, że na terenie placówki nie ma takiej ilości materiałów promieniotwórczych i wybuchowych, które pozwoliłyby na skonstruowanie ładunku wybuchowego.

Źródło: gpcodziennie.pl
Opracował: G.K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz