…morduje białych ten nasz koleżka. O tym, że decyzja o
rozegraniu Mistrzostw Świata w Republice Południowej Afryki jest co
najmniej wątpliwa, pisałem w mojej pierwszej notce na tym blogu. Już po pierwszych dniach mundialu, wszystko się potwierdza.
Zaledwie po dwóch dniach mistrzostw, w doniesieniach prasowych i telewizyjnych słyszymy tylko o tratowaniu kibiców, o rannych i zabitych, o napadniętych, pobitych i okradzionych. Ofiarami napadów i kradzieży padli już między innymi dziennikarze (jednemu przystawiono pistolet do głowy), a także piłkarze z Urugwaju i Grecji. Oczywiście są to tylko przypadki, o których informują media. To co może się przytrafić dziesiątkom szarych kibiców, w większości przypadków nie wyjdzie na światło dzienne. A przez miesiąc trwania imprezy, złego może wydarzyć się bardzo dużo.
Zaledwie po dwóch dniach mistrzostw, w doniesieniach prasowych i telewizyjnych słyszymy tylko o tratowaniu kibiców, o rannych i zabitych, o napadniętych, pobitych i okradzionych. Ofiarami napadów i kradzieży padli już między innymi dziennikarze (jednemu przystawiono pistolet do głowy), a także piłkarze z Urugwaju i Grecji. Oczywiście są to tylko przypadki, o których informują media. To co może się przytrafić dziesiątkom szarych kibiców, w większości przypadków nie wyjdzie na światło dzienne. A przez miesiąc trwania imprezy, złego może wydarzyć się bardzo dużo.
Kibic i turysta może w każdej chwili wrócić do domu. Jednak dla
Afrykanerów domem jest Republika Południowej Afryki, w której od 1994
roku panują reżimowe rządy Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC).
Jest to organizacja, która przez dziesięciolecia była uważana za
terrorystyczną (m.in. przez USA czy Wielką Brytanię) i wspierana przez
międzynarodówkę komunistyczną, parała się mordowaniem białych.
Dzisiaj jest partią rządzącą, która legitymizuje rasizm i
dyskryminację wobec białej ludności tego kraju. Prezydentem RPA jest
nijaki Jacob Zuma, który w przeszłości należał do zbrojnego skrzydła
ANC – Umkhonto we Sizwe (“Włócznia Narodu”). Przywódcą tej
paramilitarnej przybudówki ANC był Nelson Mandela, człowiek, który za
propagowanie terroryzmu dostał w 1993 roku pokojową nagrodę Nobla.
Około rok temu z Kapsztadu przed przemocą musiał uciekać 31-letni
Brandon Huntley. W swoim życiu siedem razy padł ofiarą brutalnych
napaści ze strony czarnych, trzy razy pchnięto go nożem. Na ulicach
wielokrotnie spotykał się z rasistowskimi wyzwiskami i obelgami, tylko
dlatego, że jest biały. W końcu zdecydował się na ucieczkę do Kanady i
tam poprosił o azyl polityczny. Przyznanie Huntleyowi statusu
uchodźcy wywołało prawdziwą burzę w RPA. Ministerstwo Spraw
Zagranicznych tego kraju uznało tą sprawę za incydent, a rządząca ANC
podnosiła larum, że ta decyzja jest rasistowska i godzi w czarnych.
Argumentowano, że to pierwszy taki przypadek i biały nie ma prawa
dostać statusu uchodźcy!
Czarne gangi napadają na białych nie tylko na ulicach miast, ale
wdzierają się również do domów. Rząd RPA wprowadził akcję afirmatywną,
która promuje kolorowych, nawet jeżeli mają gorsze kwalifikacje. Z
tego powodu wielu białych straciło pracę, a wielu innych nie może jej
zdobyć. W wyniku rządowych działań “stworzono” około pół miliona
Afrykanerów, którzy żyją teraz poniżej progu ubóstwa i zamieszkali w
specjalnie stworzonych dzielnicach nędzy. Tylko w latach 1997 – 2002
bezrobocie wśród białej społeczności wzrosło o 106 procent. Do tego na
rządowe środki przeznaczone na zwalczanie biedy, mogą liczyć tylko
czarni. W konsekwencji około milion osób spośród czteromilionowej
społeczności opuściło ojczyznę. W wywiadzie udzielonym
Rzeczpospolitej, przedstawiciel afrykańskiej Solidarności – Kobie de
Villiers powiedział, że Murzyński Afrykański Kongres Narodowy niegdyś
zwalczał dyskryminację rasową a dziś, gdy rządzi, stosuje dokładnie
takie same metody. Niestety, wokół całej sprawy panuje zmowa
milczenia.
Pamiętam jak z powodu konfliktu zbrojnego zabroniono reprezentacji
Jugosławii wystartować w Mistrzostwach Europy w 1992 roku (do których
się zakwalifikowała), a następnie wykluczono ją z eliminacji do
Mistrzostw Świata w roku 1994 i Mistrzostw Europy w 1996. Tylko
dlatego, że Serbowie bronili swojego kraju przed muzułmańskimi
Bośniakami. Teraz pozwala się organizować turniej takiej rangi
krajowi, w którym dochodzi do ludobójstwa, a reżimowe rządy sprawuje
partia, która w prostej linii wywodzi się od organizacji
terrorystycznej…
“To będzie przestępczy raj dla
miejscowych. Tam ludzie mają całkiem inne poglądy, inne podejście do
życia. Wierzą w to, że gwałt na małej dziewczynce wyleczy ich z HIV
czy AIDS. Czarnoskórzy dążą do tego, by wyniszczyć białą rasę.”
mistrz olimpijski z Sydney w rzucie młotem Szymon Ziółkowski
Bartosz Pietrzykowskimistrz olimpijski z Sydney w rzucie młotem Szymon Ziółkowski
Za: Trzy strzeliłem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz