Pomysł rozszerzenia obowiązku płacenia abonamentu na właścicieli
komputerów, na który pod koniec tego roku wpadła Krajowa Rada Radiofonii
i Telewizji wywołał burzę w całym kraju, a szczególnie w internecie.
Chyba nikomu nie podobała się perspektywa uiszczania opłat za możliwość
oglądania telewizji publicznej na monitorze PC-ta. Podobną propozycję
przedstawili ostatnio politycy we Francji. Oby nie była to zachęta dla
naszych rządzących, by powrócić do tematu...
France Télévisions boryka się z tym samym problemem co TVP - brakiem
pieniędzy na realizowanie "misji programowej". Tak jak w naszym kraju,
telewizja publiczna we Francji jest finansowana z abonamentu, który są
zobowiązani płacić właściciele telewizorów. Według badań rządu liczba
tradycyjnych odbiorników zmniejsza się, bo ich miejsce zajmują
komputery. Podobno aż 11 milionów Francuzów ogląda programy
telewizji publicznej na ekranach komputerów, tabletów lub smartfonów. W
związku z tym pojawił się projekt ustawy rozszerzającej obowiązek
płacenia abonamentu w wysokości 125 euro na rok na gospodarstwa domowe, w
których znajduje się tylko tego rodzaju urządzenia. Tak jak u nas
abonament we Francji jest niezależny od liczby odbiorników, więc jeśli
ktoś posiada co najmniej jeden telewizor, nowe prawo nie zwiększy jego wydatków.Nad słusznością obarczania abonamentem osób, które nie są zainteresowane oglądaniem telewizji publicznej przez jakiekolwiek urządzenie można dyskutować. Mimo wszystko rządy coraz to nowych państw zwracają swój wzrok w stronę innego rodzaju odbiorników niż telewizory. Problem został ostatecznie rozwiązany właściwie tylko w Niemczech, chociaż trudno powiedzieć, czy w dobry sposób. W tym kraju obowiązek płacenia abonamentu ma każde gospodarstwo domowe, w którym znajduje się jakiekolwiek urządzenie pozwalające na odbiór telewizji.
źródło: technowinki.onet.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz