Niemieckie gospodarstwa domowe muszą spodziewać się wyższych
rachunków za prąd, aby w ten sposób opłacić przejście z energii
konwencjonalnej na odnawialną - poinformował gigant energetyczny
Vattenfall.
Co więcej, wzrost cen odczują przede wszystkim zwykłe rodziny,
podczas gdy u największych konsumentów (np. przedsiębiorstwa) ceny za
prąd nie ulegną znaczącej zmianie.
- Rachunek za prąd u prywatnych konsumentów w 2020 r. będzie o 30%
wyższy niż dzisiaj - powiedział p. Tuomo Hatakka, szef Vattenfall
Europe.
Zgodnie z planem, w 2020 r. odnawialne źródła energii mają stanowić
aż 35% całego prądu dostarczanego przez niemieckie elektrownie (obecnie
to 20%). Z kolei w 2050 r. odsetek ten miałby wynosić aż 80%.
Źródło: www.thelocal.de
Opracował: Jarosław Wójtowicz
Eko energia to kit,bo nigdzie w europie nie jest w stanie zastąpić takiego czegoś jak węgiel czy gaz ziemny oraz ropy,ani atomu,chyba ze mieszka się na Islandii ale nie wszystkie kraje są tak dobrze wyposażone przez naturę..W imię mrzonek jakiś urzędników koszty życia będą tak masakrycznie drogie(zresztą już są a będzie dużo gorzej)że faktycznie przeniesiemy się do namiotów i wrócimy do ogrzewania piecowokominowego tak na złość unii..Chyba ze naukowcy odkryją jakiś nowy rodzaj ogrzewania atomowego (podobno pracują nad tym)i stanie się to technologią powszechna no ale u nas atom jest nieco przestarzały a te elektrownie atomowe co mają być to wg starych wycofywanych technologi..
OdpowiedzUsuńMaya