Unia Europejska znalazła sobie kolejną po dziurze ozonowej i
globciepie dziedzinę, którą będzie zwalczać za pieniądze podatników -
uliczny hałas.
Zdaniem unijnych ekspertów hałas, szczególnie związany z transportem,
zagraża zdrowiu mieszkańców miast. Twierdzą, że niebezpieczny jest już
hałas wytwarzany przez pojazdy jadące powyżej 30 km/h. Dlatego Komisja
Europejska proponuje wprowadzenie nowych regulacji dotyczących hałasu
wytwarzanego przez pojazdy.
- W pierwszej kolejności wskazałbym na ograniczenie prędkości - mówi p. Krystian Popp, unijny konsultant.
Może lepiej wysłać unijnych ekspertów i polityków do Bombaju, Kalkuty
czy Phnom Penh, żeby zobaczyli, jak wygląda prawdziwy hałas? Nie mówiąc
o spalinach.
Źródło: www.interia.tv
Opracował: Tomasz Cukiernik
30 na godzinę?już widzę te korki...oni się coraz bardziej kompromitują.
OdpowiedzUsuńMaya
Pytanie brzmi kto komu i ile dał w łapę.
OdpowiedzUsuń