Decyzja prawicowego rządu australijskiego stanu Nowa
Południowa Walia o wycofaniu wsparcia dla programów energii odnawialnej
została mocno skrytykowana przez opozycję.
P. Krzystof Hartcher, stanowy minister ds. energii z Partii
Liberalnej, oświadczył, że rząd nie będzie już wspierał żadnych
"zielonych" programów wymagających dotacji. Lewicowa opozycja zarzuciła
rządowi, że jego decyzja grozi wstrzymaniem lub zaniechaniem inwestycji o
wartości miliardów AUD. Twierdzono także, że energia elektryczna z farm
wiatrowych jest tańsza niż z elektrowni konwencjonalnych.
Rzecznik ministra ds. energii odpowiedział, że Partia Pracy i Zieloni
nadal ignorują prawdę o tym, że programy energii odnawialnej uderzają w
konsumentów, ponieważ wymagają dotacji - a te dotacje są ukryte w
rachunkach za prąd.
Źródło: www.smh.com.au
Opracował: Piotr Kadaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz