Podatek od sprzedaży internetowej jest niesprawiedliwy,
gdyż władze stanowe nie powinny obciążać obywateli podatkami, które nie
obowiązują na ich terenie - wynika z artykułu p. Daniela J. Mitchella z
wolnorynkowego Instytutu Katona.
P. Mitchell wskazuje, że rząd federalny nie powinien umożliwiać stanom nakładania podatków na sprzedawców internetowych, którzy nie prowadzą fizycznej działalności na ich terenie, gdyż nie robi tego względem sprzedawców "tradycyjnych". Podobnie, rząd stanów, w których hazard jest nielegalny, nie ściga swoich obywateli, którzy korzystają z hazardu w stanach, gdzie jest on dozwolony.
Ponadto, p. Mitchell twierdzi, że wprowadzenie podatku od sprzedaży internetowej wywoła "biurokracyjny koszmar", związany z koniecznością stworzenia bazy danych, w której mieściłyby się wszystkie transakcje internetowe, a także przepisy podatkowe.
"Taka baza danych byłaby magnesem dla kryminalistów i hakerów z całego świata" - podkreślił publicysta.
Źródło: www.cato.org
Opracował: Jarosław Wójtowicz
P. Mitchell wskazuje, że rząd federalny nie powinien umożliwiać stanom nakładania podatków na sprzedawców internetowych, którzy nie prowadzą fizycznej działalności na ich terenie, gdyż nie robi tego względem sprzedawców "tradycyjnych". Podobnie, rząd stanów, w których hazard jest nielegalny, nie ściga swoich obywateli, którzy korzystają z hazardu w stanach, gdzie jest on dozwolony.
Ponadto, p. Mitchell twierdzi, że wprowadzenie podatku od sprzedaży internetowej wywoła "biurokracyjny koszmar", związany z koniecznością stworzenia bazy danych, w której mieściłyby się wszystkie transakcje internetowe, a także przepisy podatkowe.
"Taka baza danych byłaby magnesem dla kryminalistów i hakerów z całego świata" - podkreślił publicysta.
Źródło: www.cato.org
Opracował: Jarosław Wójtowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz