piątek, 24 maja 2013

# Imienne problemy norweskiej Coca-Coli.


Coca-Cola postanowiła wypuścić letnią edycję swojego napoju, zastępując standardowe logo najpowszechniejszymi imionami poszczególnych krajów. Tak się złożyło, że m.in. w Norwegii takim imieniem okazał się... Mohammed, wprawiając tym samym w zakłopotanie norweski oddział Coca-Coli.  
Ostatecznie Coca-Cola zapowiedziała, że to imię nie będzie drukowane etykietach, by nikt nie poczuł się urażony w wyniku włączenia imienia proroka do swojej kampanii reklamowej.

Nie chcemy nikogo obrażać – powiedziała Coca-Cola Norge. Ze względu na to, że respektujemy postać proroka Mohammeda, zdecydowaliśmy się nie umieszczać tego imienia na etykietach napoju. Imię to posiada duże znaczenie w niektórych kręgach religijnych i kulturowych. Nie chcielibyśmy, aby ktokolwiek poczuł się urażony przez to, że to konkretne imię zostało użyte w naszej kampanii reklamowej - powiedziała Vibeke Hansen z działu komunikacji zewnętrznej Coca-Coli Norge.

Według danych (Centralnego Biura Statystycznego), Mohammed, zapisywany w wielu różnych wariantach, jest najbardziej popularnym imieniem nadawanym chłopcom w Oslo. Kampania reklamowa Coca-Coli opierała się na 75 najczęściej występujących imionach nadawanych chłopcom w całym państwie.

Na etykietach znajdą się jednak inne imiona wywodzące się z kultur innych, niż norweska, np. Ali i Miriam. W kampanię włączyliśmy również zdrobnienia takie jak Meri Jaan, Habibi, i Bhaia - mówi Hansen.

na podstawie: dagbladet.no / mojanorwegia.pl
źródło:  aktyw14.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz