Nieznany strzelec próbował zabić we wtorek duńskiego pisarza i historyka, który jest znanym krytykiem islamu.
TV2 News i Politikein twierdzą, że Lars Hedegaard nie został zraniony
w trakcie strzelania. Obydwa źródła podają, że zamachowiec przyszedł do
domu Hedegaarda w Kopenhadze pod pretekstem dostarczenia przesyłki i
strzelił przynajmniej raz, ale nie trafił w pisarza.
Kopenhaska policja potwierdza zajście strzelaniny bez odniesienia ran. Nie potwierdzają czy Hedegaard był zamierzonym celem.
Hedegaard przewodzi Free Press Society, grupie twierdzącej, że
wolność prasy jest zagrożona przez islam. W roku 2011 został skazany na
grzywnę 5000 koron duńskich za obrazę muzułmanów, choć jego wypowiedzi
nagrane i upublicznione przez dziennikarza miały charakter prywatny. W
2012 roku po apelacji został uwolniony od zarzutów.
Aktualizacja 16:15
W paczce dostarczonej Hedegaardowi znajdowała się bomba. Policja
ewakuowała sąsiedztwo. Teraz około 30 policjantów przeszukuje miejsce
zbrodni.
Po pierwszym zabezpieczeniu miejsca strzelania, policja otoczyła
także kordonem ZOO, po tym jak widziano dwóch mężczyzn w narciarskich
maskach przeskakujących przez płot.
Aktualizacja 16:20
Tundra Tabloids zostało poinformowane przez osobę bliską Hedegaardowi, że “napastnik wyglądał jak Arab.”
JW na podst. ABC Local i europenews.dk
źródło: euroislam.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz