Skazano mnie, bo nazwałem radnego SLD komunistą - żali się p. Daniel Sosin, stargardzki działacz antykomunistyczny.
- Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim skazał mnie za ta, że
nazwałem radnego SLD komunistą, złodziejem i grubym radnym, który się
tłucze za nasze pieniądze - mówi p. Sosin. - Sąd skazał mnie na karę
ograniczenia wolności na 4 miesiące w postaci pracy społecznej - 20
godzin w miesiącu plus nawiazki i koszty procesu, a ja prowadziłem tylko
polityczną wojnę z symbolami komunistycznymi w moim mieście -
przekonuje p. Sosin.
Chodzi o sprawę usunięcia Kolumny Zwycięstwa, czyli sowieckiego pomnika
ku czci zdobycia Stargardu przez Armię Czerwoną. Radny stanowczo
sprzeciwiał się temu. Zdaniem p. Sosina, czerwoni podnoszą głowy i
trzeba aktywnie i odważnie walczyć o odzyskanie Polski.
Źródło: pressmix.eu
Opracowął: G.K.
Praktycznie ma rację,ale technicznie nie ma racji sld nie ma już nic wspólnego z komuną,to partia najbogatsza w Polsce(obok po)z największym majątkiem indywidualnym swoich członków..A poglądy owszem to czysty socjalizm,ale pod publiczkę(pro pobożne pis jest bardziej komunistyczne od sld) firmy i inne mienie pokazują że to już kapitaliści pełną gębą tylko z przyzwyczajenia i tradycji używający czerwonego sztandaru..
OdpowiedzUsuńMaya