Deputowany
Parlamentu Europejskiego i członek węgierskiej partii nacjonalistycznej
Jobbik, Béla Kovács, w liście otwartym do Olega Tiahnyboka – lidera
ukraińskiej Swobody – wyraził niepokój z powodu antywęgierskich akcji na
Zakarpaciu.
“Z głębokim niepokojem wysłuchałem
wiadomości o tym, iż wasza partia organizuje marsze oraz agresywne akcje
w Użhorodzie i Berehowem przeciwko społeczności węgierskiej” – można
przeczytać w liście, który wczoraj znalazł się również w węgierskich
środkach przekazu.
Według informacyjnych źródeł Jobbiku, w
ostatnich dniach w Berehowem odbył się zorganizowany przez Swobodę
marsz, którego uczestnicy wykrzykiwali antywęgierskie hasła, w tym
“Węgierskie świnie”, “Węgrzy won z Zakarpacia” i “Śmierć Madziarom”.
“Niedopuszczalnym jest, że członkowie
Swobody czują taką głęboką i nieprzejednaną nienawiść do zakarpackiej
społeczności węgierskiej. Oni usiłują przegnać społeczność, która nie
wywodzi się od pozbawionych korzeni imigrantów, a z populacji
zakarpackich wsi i miast, założonych przez węgierskich przodków tysiąc
lat temu. Usiłują zrobić z tej mniejszości narodowej wroga Ukrainy.
Jednak członkowie tej mniejszości żyją nie z pomocy materialnej i
dotacji, a z pracy własnych rąk” – podkreślił Kovács.
Węgierski deputowany zauważył również,
że Węgrzy z Zakarpacia nie zajmują wiodących pozycji ani w sferach
gospodarczych, ani w polityce, zatem nie są żadnym zagrożeniem dla
ukraińskiej racji stanu, jej stabilności politycznej czy ekonomicznej.
Stwierdził również, że mniejszość węgierska nigdy nie przejawiała
skłonności separatystycznych, nie występowała przeciwko ukraińskiej
władzy, nie negowała spójności terytorialnej Ukrainy, a co więcej, od
wieków podtrzymuje dobrosąsiedzkie stosunki z zakarpackimi Ukraińcami i
Rusinami.
“Zatem Swoboda nienawidzi zakarpackich
Węgrów tylko z tego powodu, iż chcą oni żyć na swojej ziemi ojczystej,
pośród swych historycznych pamiątek, chcą pracować, żyć w pokoju i
chronić swoją etniczność, pielęgnując swój materialny i kulturowy
dorobek. I dlatego krzyczy się na nich »Węgrzy won z Zakarpacia«?” –
pytał Kovács.
Deputowany Parlamentu Europejskiego
zaakcentował również swój protest przeciwko aktywistom Swobody, którzy
“poniżają ludzką i moralną godność zakarpackich Węgrów”. Podkreślił, że
“takie grupki nie mają czego szukać w parlamencie, w Europie i w
chrześcijańskim świecie”.
“Jako wiceprezydent Europejskiego
Sojuszu Ruchów Narodowych (AENM, Alliance of European National Movements
– red.) obwieszczam, że nie będziemy więcej współpracować z
organizacją, którą reprezentujecie” – oświadczył Kovács.
na podstawie: Obozrevatel.comźródło: http://www.autonom.pl/?p=5118
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz