vlaams-belang-islam14 kwietnia Belgijska partia Vlaams Belang (Interes Flamandzki) przedłożyła dziesięciopunktowy program walki z islamskim fundamentalizmem i propagandą dżihadu. Szacuje się, że przynajmniej tysiąc osób z całej Europy bierze obecnie udział w walkach w konflikcie syryjskim – po stronie wspieranych przez światowe mocarstwa dżihadystów, a przeciwko legalnie funkcjonującym władzom z prezydentem Assadem na czele.
Vlaams Belang uważa, że werbunek w szeregi dżihadystów ma miejsce również pośród europejskiej młodzieży. Politycy partii twierdzą, że ci, którzy dzisiaj walczą po stronie syryjskiej tzw. “opozycji”, jutro mogą usiłować siłą wprowadzać islamski porządek w krajach Europy. Dodają również, że werbunek w szeregi islamskich ekstremistów to tylko wierzchołek góry lodowej – islamskiego ekstremizmu samego w sobie. Zwracają również uwagę na funkcjonujące w Belgii sieci islamskich radykałów, “szerzących przemoc i nierespektujących demokratycznego porządku”.
Jako przykład werbunku młodzieży europejskiej dla walki o religijnym podłożu przytacza się przykład Briana De Muldera, który przeszedł na islam i przyłączył się do islamistów walczących w Syrii. Na YouTube pojawił się materiał, w którym Brian i inny świeżo upieczony młodociany islamista słuchali przemówienia Fouada Belkacema, lidera Sharia4Belgium. Z kolei na Facebooku i Twitterze nawoływanie do “świętej wojny” uchodzi płazem, w przeciwieństwie do głosów niechętnych imigracji i islamowi – takie głosy są skrzętnie przez administrację usuwane.
Vlaams Belang wskazuje szereg miejsc, w których propaguje się dżihad i werbuje “świeżą krew”. Są to między innymi meczety, muzułmańskie centra, ostatnimi czasy również więzienia i internet. Islamskie kanały telewizji kablowej i satelitarnej również znajdują się na liście nośnych środków przekazu radykalnej islamskiej propagandy.
W związku z tym, Vlaams Belang przedkłada 10-punktwy program walki z islamską propagandą:
1) Zamknięcie wszystkich meczetów, w których ma miejsce ekstremistyczna propaganda.
2) Pozbawienie belgijskiego obywatelstwa wszystkich radykalnych muzułmanów.
3) Kazania w meczetach powinny odbywać się w miejscowym języku.
4) Deportacja rozsiewających wrogość religijną imamów oraz liderów ekstremistycznych islamskich organizacji.
5) Zablokowanie, przy współpracy z krajami Unii oraz innymi europejskimi państwami, dostępności takich islamskich kanałów telewizyjnych jak Al Wisal i Shada al-Hurriyah, które zajmują się radykalną islamską propagandą.
6) Ukrócenie nielegalnego umieszczania anten satelitarnych na dachach i fasadach domów.
7) Blokowanie ekstremistycznych stron w internecie.
8) Akcent na praktykę oraz adaptacja obecnej ustawy o walce z terroryzmem.
9) Izolacja osadzonych, propagujących idee radykalizmu islamskiego w więzieniach.
10) Wprowadzenie polityki aktywnej ochrony młodzieży przed wpływem kręgów ekstremistycznych na przykładzie Wielkiej Brytanii i Niemiec.
Komentarz:
Powyższe punkty, jakkolwiek pięknie brzmiące w teorii i uderzające w czułą strunę “zagrożenia islamizmem”, w praktyce (szczególnie 7, 8 i 10) mogą doprowadzić do pogłębienia inwigilacji, cenzury i ograniczenia prywatności zwykłego obywatela. Wystarczy zamienić islamistów na po prostu ekstremistów, co prawdopodobnie miałoby miejsce po wprowadzeniu takiej ustawy w życie i poczyniony zostanie kolejny duży krok na drodze do absolutnej kontroli obywatela przez państwo.
Do niedawna nagminnie używany straszak “na pedofili” prawdopodobnie stracił na swej nośności, stąd przeniesienie punktu ciężkości w propagandzie inwigilacyjnej i straszenie “islamizmem”. Jest to bolesne szczególnie w przypadku partii rzekomo patriotycznych, czy nawet nacjonalistycznych, a takie łatki bywają przyklejane do Vlaams Belang.
W istocie jest to jednak partia o bardzo podobnym profilu co syjonistyczna i całkowicie skompromitowana holenderska Partia Wolności pod wodzą Geerta Wildersa. Fanatyczna miłość do izraelskiego reżimu oraz prymitywna antyislamska mania – oto faktyczne czynniki kryjące się  za powyższym pseudodekalogiem, mającym rzekomo uchronić Belgię przez islamem.
źródło: autonom.pl