piątek, 28 czerwca 2013

# Zmierzamy w stronę "Gay Warsaw"?

P. Barbara Tekieli, dyrektor Stołecznego Biura Turystyki, chce, aby Warszawa stała się promotorem dewiacji, zapowiadając rewolucję kontrkulturową za publiczne środki.

Jak donosi "GW" p. Tekieli nie boi się zarzutów o propagowanie dewiacji.
- Nigdy nie nazwałabym tych ludzi dewiantami. Uważam, że każdy ma prawo czuć się swobodnie w mieście bez względu na swoje preferencje religijne czy seksualne. Powinniśmy wymagać od siebie większej tolerancji. Bardzo długo Azja Południowa była zamknięta dla takich turystów, a teraz - zapewne po przeanalizowaniu, ile generują dochodów - zmienia się też podejście w tej części świata (...) - powiedziała p. Tekieli.
Jej zdaniem, jeszcze za wcześnie, aby w miejskich przewodnikach tworzyć zakładki "Gay Warsaw" i najpierw trzeba popracować nad mentalnością Polaków.
- Uważam, że powinniśmy zmierzać w kierunku zmiany stereotypów funkcjonujących w naszym społeczeństwie - podkreśla stołeczna urzędniczka.

Źródło: warszawa.gazeta.pl
Opracował: G.K.
=========================================================
Chcę zauważyć ,że w Hiszpanii ,kraju w którym tłumy rzucają butelkami w papieża podczas jego wizyty ,takich osobników jak na zdjęciu można w większych miastach spotkać wcale często.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz